Płock, dnia 6 maja 2025r.

Zarząd

Energa-Operator S.A.

Działając w imieniu organizacji związkowych, zrzeszonych w Kolegium Związków Zawodowych ORLEN – ENERGA i reprezentujących pracowników w spółkach Energa-Operator S.A. a w związku z zamiarem wdrożenia u pracodawców „Szczególnych zasad postępowania w stosunku
do praktykantów/stażystów, którzy nie ukończyli 18 roku życia”,
wprowadzanych na skutek wejścia
w życie Ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich, niniejszym zwracamy uwagę na następujące kwestie.

Z posiadanej przez nas wiedzy wynika, że pracodawcom zależy na organizacji w zakładzie pracy praktyk dla uczniów szkół średnich. Co więcej, również pracownicy byli dotychczas otwarci na tę ideę
i zaangażowani w jej wprowadzenie w życie.

Jest więc dla nas oczywiste, że w zakładach pracy muszą zostać wdrożone wszystkie przepisy prawa, które gwarantują obowiązek właściwego postępowania wobec osób nieletnich, zwracania uwagi na związane z tym zagrożenia, oraz obowiązki interwencyjne.

Ustanawianie procedur w tym zakresie leży zatem zarówno w interesie młodocianych, jak również
i pracowników, w tym w szczególności tych, którzy są upoważnieni do prowadzenia praktyk. Zwracamy jednakże uwagę, że sposób wdrażania tego typu przepisów w spółce jest nieprawidłowy
i przeciwskuteczny.

Przedstawienie pracownikom 30-stronnicowego nieczytelnego dokumentu, obejmującego wszystkie możliwe sytuacje i przypadki powoduje, że większość pracowników nie będzie zainteresowana ewentualnym uczestnictwem w programie praktyk.

Z punktu widzenia organizacji związkowej – trudno im się dziwić. Już od jakiegoś czasu zwracamy uwagę, że regulaminy i dokumenty przygotowywane w ramach Grupy Kapitałowej Energa – są być może przygotowane prawidłowo pod względem prawnym – natomiast są całkowicie bezużyteczne pod względem praktycznym.

Jako przykłady można wymienić m.in. dokumentację dotyczącą ochrony sygnalistów, która jest napisana w taki sposób, żeby żaden pracownik nie mógł z niej skorzystać. Uważamy, że problemem jest przede wszystkim przyjęta struktura dokumentów, polegająca na tworzeniu punktów z licznymi podpunktami w stylu 4.3.2.3.5.6. Zapis taki jest całkowicie nieczytelny dla każdego poza prawnikiem, który taki dokument tworzył.

Podobnie jest w przedmiotowej sprawie. Jest co najmniej niepokojące, że łatwiej i czytelniej byłoby zapoznać się przez pracownika z Ustawą o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich, niż z dokumentem wydanym przez ENERGA na jej podstawie.

Zwracamy uwagę, że dokumenty powinny być redagowane w taki sposób, żeby pracownik mógł się
z nimi zapoznać. Problem polega na tym, że samo przeczytanie dokumentu – co zresztą pracownicy są zobowiązani potwierdzić – nie daje faktycznej wiedzy, co w tym dokumencie się znajduje i gdzie czego szukać. Za każdym razem trzeba przeczytać całość.

Uprzedzając argumentację, że dokumenty te pochodzą w głównej mierze z procedur orlenowskich, zwracamy uwagę, że struktury dokumentów w Grupie ORLEN, mimo, że co do zasady zawierają podobną treść, są zdecydowanie bardziej czytelne. Właśnie z uwagi na zachowanie struktur legislacyjnych, czytelnych dla odbiorcy, co mieliśmy okazję porównać, przy opiniowaniu dokumentów, w spółkach podlegających pod Orlen bezpośrednio.

Podział treści na rozdziały, paragrafy, ustępy, punkty i podpunkty w legislaturze ustawowej ma swój sens. Zamienianie tej treści w wyliczanki w Grupie ENERGA powoduje powstanie takiego kuriozum jak punkt 4 analizowanego dokumentu zawierający dokładnie 38 podpunktów. Powyższe powoduje, że żaden z pracowników czytających ten dokument, po chwili nie wie, co właściwie było treścią danego punktu.

W tych okolicznościach – jak dowcip brzmi treść zapisu pkt. 4.4 przedmiotowej procedury, gdzie wskazano, że „procedury interwencji sformułowano tak, by wspierać pracowników w realizowaniu prawnego i społecznego obowiązku reagowania w sytuacji podejrzenia krzywdzenia małoletniego”. Cokolwiek by o tym zdaniu nie powiedzieć, to z pewnością nie jest ta procedura sformułowana
w sposób wspierający.

Podsumowując stwierdzić należy, że struktura aktów prawnych stosowana w ENERDZE od kilku lat, ma w naszej ocenie, jedynie uzasadnić koszty ponoszone na pracę prawników, przerabiających już gotowe wzory – nie pod względem prawnym (który pozostaje co do zasady ten sam co w Orlenie) – lecz jedynie redakcyjnym.

Efektem tego jest całkowita bezużyteczność przygotowanych dokumentów, które nie służą ich głównemu celowi – czyli funkcji informacyjnej. 

Zwracaliśmy na to uwagę – jako organizacje związkowe – już przy temacie sygnalistów, i poskutkowało to wydaniem broszury informacyjnej, co doceniamy, jednak nadal pozostaje do rozwiązania kwestia całkowitej nieczytelności samej procedury opisanej w regulacjach spółki.

Uważamy ten problem za istotny i oczekujemy, że osoba decyzyjna w Grupie ENERGA przeanalizuje przedstawione przez nas argumenty, porówna z dokumentami orlenowskimi, wyciągnie wnioski
i dokona stosownych zmian.

Wracając do „Szczególnych zasad postępowania w stosunku do praktykantów i stażystów …”, należy podkreślić, że związki zawodowe całkowicie rozumieją potrzebę wprowadzania wymaganych przez ww. ustawę procedur. Jak wskazaliśmy powyżej, nie można jednak zapominać, że ten dokument ma służyć pracownikom i ma być dla nich czytelny.

Zwracamy w tym miejscu uwagę, że dostajemy od pracowników informacje, że po próbach przebrnięcia przez ww. dokument i wyłapania istotnych kwestii, większość pracowników nie zamierza dobrowolnie brać udziału w realizacji programu praktyk.

Jeśli zatem pracodawcom faktycznie zależy na posiadaniu zaangażowanej kadry szkolącej, nie należy zniechęcać ich na wstępie ww. dokumentem. 

Zasadne byłoby opisanie obowiązków pracowników w sposób czytelny i zrozumiały. Kwestie najistotniejsze powinny znajdować się na początku dokumentu, które następnie są rozszerzane
w odpowiednio opisanych jednostkach procedury. Tylko taki dokument będzie miał rzeczywisty charakter informacyjny i faktycznie będzie służył pracodawcy i pracownikom.

Niezależnie od zarzutów dotyczących nieczytelności przygotowanego dokumentu, w naszej ocenie konieczne jest uprzednie przeprowadzenie szeroko zakrojonej akcji informacyjnej i edukacyjnej w tym temacie. Być może również zasadne będzie przygotowanie broszur zawierających podstawowe informacje o tzw. „ustawie Kamilka” i wprowadzonych przez nią zasad.

Konieczne wydaje się przeprowadzenie szeroko zakrojonych szkoleń, skierowanych nie tylko wobec pracowników zaangażowanych do organizacji praktyk, ale i do ogółu pracowników, szczególnie
w zakresie postępowania z osobami nieletnimi. Dla wielu ludzi są to rzeczy oczywiste, jednakże nie sposób nie zauważyć zmian pokoleniowych w zakresie określonego typu żartów lub sformułowań, które mogą być uznane za niestosowne, czy nawet napastliwe.

Jeżeli zatem ENERGA poważnie traktuje kwestię praktyk zawodowych w zakładach pracy, a także poprawienia kanałów informacyjnych z pracownikami powinna przede wszystkim przemyśleć struktury dokumentów wydawanych w Grupie Kapitałowej, tak, aby nie były to dokumenty pisane wyłącznie przez prawników dla prawników.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze